maja 07, 2023

O nowym domu


Zamieszkaliśmy oficjalnie. 

Przewieźliśmy większość rzeczy. Po pierwszym szoku, ataku depresji i rozpaczy na dywanie wśród kartonów, powoli zaczynam sięp rzyzwyczajać. Chłopcy układają lego, a ja siedzę z kawą pod kocykiem, słucham Kwiatu Jabłoni i myślę, co dalej. Odpowiedź jeszcze nie nadeszła.

11 komentarzy:

  1. Gratuluję. Niech w Waszym domu gości szczęście, miłość i radość.🙂

    OdpowiedzUsuń
  2. Będzie pięknie:) I w domu i w duszy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dużo szczęścia w nowym domu! Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Aklimatyzacja w nowym miejscu okej, ale opuszczenie domu rodzinnego to wielkie wyzwanie dla nerwicy

      Usuń
  5. Wszystko się poukłada (poukładasz !!)...Wszystko się zrealizuje (zrealizujesz !!)...Bo kto jak nie Ty ?? Będzie pięknie !! ;o)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tutaj tylko się przywitam, bo właśnie wracam z Twojego drugiego bloga, gdzie skrobnęłam troszkę więcej :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © zapisano przy kawie... , Blogger